Dzisiaj rozpoczęły się kolejne wystawy w ramach GMF – jedna w starej Fabryce Drutu, druga i trzecia – w studiu fotografii wielkoformatowej i Art-Studiu. Wystawy mają ciekawy klimat związany z miejscem, w którym je zorganizowano. Surowe ściany starej fabryki, zmęczone szyby w dachu, przez które przepływały ostatnie promienie wieczornego ciepłego słońca … Dwie godziny później w wieczornym klimacie spotkanie na ulicy… A już jutro kolejne wydarzenia ;)
bardzo fajne, dziękuję za dokumentację, będę się uśmiechał pewnie o te zdjęcia. pozdrawiam, marcin
Hym.. Czy to Staszek Heyda pojawia się w kraciastej koszuli na 2 i 5 zdjęciu?
Hym.. to ja :)
Jakoś tak miło się zrobiło ;)
Gratulacje świetnej wystawy, szczególnie opisy pod zdjęciami są genialne. Oby tak dobrze przygotowanych wystaw było więcej w Gliwicach =)