Z szuflady. Czyli super-duper master of garnuszek vel Rafałek herbu zielona pietruszka w trakcie czarowania czegoś z niczego z okazji bez okazji =)
można założyć, że każdy mężczyzna, który gotuje zalicza przymiotnik „super” :>
upierałabym się, że te zdjęcia lepiej wyglądały by w kolorze. Najbardziej mnie intryguje ostatnie – nektarynki w karmelu?
/ciekawe kiedy zostanę uznana za spam…/
Rafał!
Jestem głodna!
Wracajcie natentotychmiast!