:) muszę przyznać, że czytanie Pana bloga należy do przyjemności!:)
Jestem zwolenniczką Pokochajfotografię.pl, który cenię przede wszystkim za prezentację tak wielu zdjęć i pomimo, że dopiero dziś zagłębiłam się w różne rejony Pana prywatnej strony, to po przejrzeniu paru (paruuuuunastu)różnych wątków stwierdzam, że musi Pan być człowiekiem niebanalnym i pełnym życia:):):)
Z Pana tekstów tryska jakaś taka uśmiechnięta energia:) a to strasznie fajne, a do tego dziś raczej rzadko spotykane więc tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam i myślę, zostanę na dłużej;)
No a korzystając z okazji gratuluję Panu gliwickich inicjatyw, na prawdę fajna sprawa! Liczę, że nadal będzie się działo:) Sama jestem z Gliwic, więc z boku obserwuję tutejsze poczynania, a w końcu może i sama się włączę, jednak puki co temperatura w okolicach zera i wciąż przedłużająca się zima(która mam nadzieję wreszcie spłynie z Gliwic niczym kaczki po Kłodnicy ) skutecznie odstrasza mnie i powoduje, że na moim aparacie zaczyna osiadać kurz..;) ale ale to tylko chwilowy kryzys pogodowy, czekam tylko na pierwsze słońce kiedy to wspominane przez Pana specjalne rękawice z antypoślizgowymi wnętrzami(których tak na prawdę nie posiadam;)) nie będą potrzebne:)
Przyglądając się Pana zimowemu zdjęciu uśmiecham się, jednak podświadomie myślę o tym by Ci narciarze nie mieli już po czym zjeżdżać…;P
Tak czy inaczej przyjemnie patrzy się zarówno na te zdjęcie jak i na wszystkie inne:)
Pogratulować!:)
:) muszę przyznać, że czytanie Pana bloga należy do przyjemności!:)
Jestem zwolenniczką Pokochajfotografię.pl, który cenię przede wszystkim za prezentację tak wielu zdjęć i pomimo, że dopiero dziś zagłębiłam się w różne rejony Pana prywatnej strony, to po przejrzeniu paru (paruuuuunastu)różnych wątków stwierdzam, że musi Pan być człowiekiem niebanalnym i pełnym życia:):):)
Z Pana tekstów tryska jakaś taka uśmiechnięta energia:) a to strasznie fajne, a do tego dziś raczej rzadko spotykane więc tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam i myślę, zostanę na dłużej;)
No a korzystając z okazji gratuluję Panu gliwickich inicjatyw, na prawdę fajna sprawa! Liczę, że nadal będzie się działo:) Sama jestem z Gliwic, więc z boku obserwuję tutejsze poczynania, a w końcu może i sama się włączę, jednak puki co temperatura w okolicach zera i wciąż przedłużająca się zima(która mam nadzieję wreszcie spłynie z Gliwic niczym kaczki po Kłodnicy ) skutecznie odstrasza mnie i powoduje, że na moim aparacie zaczyna osiadać kurz..;) ale ale to tylko chwilowy kryzys pogodowy, czekam tylko na pierwsze słońce kiedy to wspominane przez Pana specjalne rękawice z antypoślizgowymi wnętrzami(których tak na prawdę nie posiadam;)) nie będą potrzebne:)
Przyglądając się Pana zimowemu zdjęciu uśmiecham się, jednak podświadomie myślę o tym by Ci narciarze nie mieli już po czym zjeżdżać…;P
Tak czy inaczej przyjemnie patrzy się zarówno na te zdjęcie jak i na wszystkie inne:)
Pogratulować!:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ola rozleniwiona zimą;)