W mojej pracowni dzieje się coś, co przypomina ptasią wersję „Wielkiego Brata” – tuż obok mojego biurka gołębie wzięły się za budowę gniazda. Mam wrażenie, że traktują mnie jak część mebli – totalnie mnie ignorują (jak zwykle). No cóż, chyba zostałem nieświadomie mianowany strażnikiem ich domowego ogniska. I jeśli moje gołębie doświadczenie mnie nie myli, to wkrótce spodziewam się podwójnego pisklęcego alarmu o świcie. Dzięki, naturze, za ten niezapowiedziany reality show!
= aktualizacja: Całe na biało – jajko wchodzi na scenę!
= aktualizacja: Drugie jajko właśnie wylądowało w gnieździe.
= aktualizacja: no to wysiadujemy, zwykle 17 – 19 dni
= aktualizacja: 24 kwietnia 2024 godzina 8.32
= aktualizacja: drożdżowa dieta
= aktualizacja: rosną w oczach i już nie mogą wysiedzieć
= aktualizacja: 16 maja 2024 godzina 4.44 – pierwszy opuszcza gniazdo
= aktualizacja: dzień poźniej drugi
= aktualizacja: i cisza…
tęskno.