
Mam teorię: Pod ziemią miasto zdejmuje makijaż. Nowy Jork hałasuje, Tokio oddycha w ciszy równym rytmem, a Warszawa patrzy miękko. Paradoks: im mniej światła, tym więcej prawdy.
Nowy Jork, 2025

Mam teorię: Pod ziemią miasto zdejmuje makijaż. Nowy Jork hałasuje, Tokio oddycha w ciszy równym rytmem, a Warszawa patrzy miękko. Paradoks: im mniej światła, tym więcej prawdy.
Nowy Jork, 2025