Hah.
Tak sobie myślę, że nawet mamy frazę 'strzelać fotki’, a sama fotografia ma w sobie coś z myślistwa; nie ma się co dziwić, że kiedyś bano się, ba! wciąż mają ludzie obawy przed utrwaleniem na obrazie ze światła swojej postaci. Tak, coś w zdjęciach jest, co łączy je ze śmiercią.
Mann, mam fotomordercze myśli przez moją magisterkę i dzień dzisiejszy.
Mam koszulkę z takim napisem, tylko obrazek inny (taka jakby stara Praktica), co nie zmienia faktu, że niektórzy na mnie dziwnie patrzą…
Hah.
Tak sobie myślę, że nawet mamy frazę 'strzelać fotki’, a sama fotografia ma w sobie coś z myślistwa; nie ma się co dziwić, że kiedyś bano się, ba! wciąż mają ludzie obawy przed utrwaleniem na obrazie ze światła swojej postaci. Tak, coś w zdjęciach jest, co łączy je ze śmiercią.
Mann, mam fotomordercze myśli przez moją magisterkę i dzień dzisiejszy.