Pada i pad, troszkę ponuro i tak sobie przypomniałem niesamowite zdjęcia, Roberta i Shany Parkeharrisonów, poezja, polecam – albo lepiej nie…
Robert & Shana Parkeharrison
Zacznijmy od początku
ciekawi mnie człowiek i jego codzienność
Każdy z nas ma swoją historię, własną opowieść – utkaną z przeróżnych doświadczeń. Fotografowanie tych opowieści jest dla mnie sposobem życia.
Co tu dużo mówić, mocne! pobudza wyobraźnię.
Niedawno też przypomniałem sobie ich fotografie – są niesamowite.
po prostu boskie. nie trzeba wiecej mowic:]
Pozdrawiaaam:]
zdjęcie z kartonami mnie wgniotło w ziemię. Thx, nie znałem.