Uff to był intensywny miesiąc, ale wszystkie portrety już wydrukowane. Jutro na stadionie otwarcie, a od 11 października do zobaczenia na Rynku w Gliwicach =)
Zacznijmy od początku
ciekawi mnie człowiek i jego codzienność
Każdy z nas ma swoją historię, własną opowieść – utkaną z przeróżnych doświadczeń. Fotografowanie tych opowieści jest dla mnie sposobem życia.